wtorek, 7 kwietnia 2009

Aby grać na trąbce dbaj o zęby

Dziś napiszę o tym, jak duże znaczenie mają zdrowe zęby w przypadku gry na instrumencie dętym blaszanym, a temat w tyczy się oczywiście trąbki. Przeciętny człowiek myśli sobie że w trąbkę wystarczy dmuchać i to wszystko. Jednak po pierwszych takich próbach okazuje się że nie jest to takie proste jakby się wydawało. Z fizjologicznego punktu widzenia za grę na trąbce odpowiedzialne są nie tylko usta, ale i język, całe mięśnie twarzy a także zęby o czym dziś napiszę. Tą całą fizjologię gry trębacze nazywają "aparatem gry" i takiego terminu warto używać. Bardziej znanym określeniem jest "zadęcie" ale o tym napiszę kiedy indziej. Tymczasem wracajmy do zębów. Zęby odgrywają dużą rolę w grze na trąbce. Powiem więcej ... bez przednich zębów gra jest raczej nie możliwa, gdyż to na nich właśnie opiera się ustnik. Oczywiście jak ktoś zostawi na trzepaku zęby, przy obecnej rozwiniętej medycynie są na to sposoby i można na to znaleźć ratunek w protezie itd. Ale taka zmiana zmienia nam cały aparat gry i dostosowanie się do tego wymaga dodatkowego czasu i ćwiczeń. Na pewno nie jest to już tak jak z własnymi zębami. Największym przykładem trębacza który stracił zęby jest Chet Baker. Nie ukrywam że jest to obok Davisa i Stańki mój ulubiony trębacz. Chet Baker według plotek stracił zęby z powodu pobicia, jak sam twierdził, jednak bardziej wiarygodne są doniesienia że wypadły mu z powodu narkotyków. o tym temacie też napiszę oddzielny artykuł kiedyś. Tak więc na zęby trzeba uważać, bo stanową one całą podporę w aparacie gry i nie zaszkodzi o tym pomyśleć i wybrać się do dentysty, by nie było potem za późno.

Brak komentarzy: