piątek, 3 kwietnia 2009

Czy mogę grać na trąbce....?




Na te pytanie pewnie każdy Ci odpowie że możesz, tak oczywiście możesz...Ale żebyś wiedział jak wiele ludzi zadaje sobie te pytanie. I tu nie chodzi tylko o trąbkę, ale o granie na każdym instrumencie. Nie raz czytam w internecie podobne emanujące niepewności co do grania na instrumentach. Najczęściej są to pytania o wiek, standardowe typu: jestem po trzydziestce i chciałbym nauczyć się grać na trąbce, czy to ma sens? Albo o zgrozo mam dwadzieścia lat, czy zaczynanie w tym wieku ma jakiś sens. Często takie pytania są nawet z zaznaczeniem wybiegającym w przyszłość, że chcę grać tylko dla siebie... (bo ojej już nie ma dla mnie miejsca - jestem stary! To niemożliwe!). Moim zdaniem to jakaś paranoja, tak jakby społeczeństwo zachorowało na jakąś chorobę psychiczną wywołaną słowem "szkoła muzyczna".

Nie ważne kompletnie jest ile masz lat - prosta odpowiedź. Nie ma to nic wspólnego z Twoją grą, ani nawet z czasem. Nie myśl sobie że mogłeś wcześniej zacząć to teraz byś już grał, albo byłbyś bardziej muzykalny. To jest absolutna nieprawda! W grze na instrumencie najważniejszą cechą jest wrażliwość i osobowość. Tego nigdzie nikt Cię nie nauczy, nigdzie o tym nie przeczytasz. Jeśli odkryłeś w sobie coś, że czujesz że możesz teraz grać i czujesz do tego powołanie, nic nie stoi na przeszkodzi, możesz mieć 40 lat a nawet 50 lat. Żeby dobrze grać na instrumencie wbrew pozorom wystarczy kilka lat i można już grać na dobrym poziomie technicznym. Ale nie o technikę tu chodzi rzecz jasna. Taki instrument jak trąbka jak pisałem już nie raz, ma w sobie bardzo dużo poezji. Żeby grać na trąbce trzeba bardziej pogłębiać w sobie stawanie się dźwiękiem, panowanie nad nim , wydłużanie go , bawienie się nim. Trzeba po prostu pogłębiać wrażliwość a nie przebieranie palcami. Jeśli zacząłbyś grać na trąbce bez powołania będąc dzieckiem, zapewne Twoja gra miałaby w sobie pewną mechaniczność. Nie jest to regułą oczywiście, ale większe jest prawdopodobieństwo że tak by było. Nie ma nic gorszego niż mechaniczne granie na trąbce.

Skąd się wzięło w ogóle takie myślenie, że nie można grać na instrumencie jak się nie zaczęło będąc dzieckiem. Otóż w Polsce zawsze były tylko szkoły klasyczne. W szkołach klasycznych uczysz się grać w czyimś języku muzycznym, uczysz się perfekcyjnie stylu mistrzów. Każda Twoja indywidualność jest WADĄ! Taki przykładowy Tomasz Stańko, trębacz jazzowy, jest przez wielu klasycznych muzyków uznawany za grajka a nie muzyka. Słyszałem wypowiedzi ironiczne pod jego imieniem, że gra tak obrzydliwie brudnym dźwiękiem że gdyby zagrał hejnał mariacki, to wszystkich by spłoszył. Dziecko jest bardziej chłonne i bardziej NABYWA niż TWORZY.

Jest jeszcze jedno pytanie jakie często pada...Czy mogę grać na trąbce jeśli mam wadę serca, albo wadę płuc... Nie jestem lekarzem i nie mogę się wypowiedzieć dokładnie...Ale z tego co wiem, granie na trąbce jest także dobrym ćwiczeniem oddechowym i bardziej wpływa pozytywnie na zdrowie niż negatywnie. Odnośnie płuc..na trąbce nie gra się płucami, tylko przeponą.

Tak więc możesz spokojnie grać i nie bierz do siebie jakieś stare typowe myślenie. W XIX wieku żeby można było grać na instrumencie trzeba było mieć odpowiednią anatomię ciała...Dziś z tego się śmieją. A co do grania zawodowego, słyszałem o ludziach co zaczynali grać poi trzydziestce i grają zawodowo. Jest sporo takich przypadków, nawet w nazwiskach encyklopedycznych.

4 komentarze:

123POLIZEI pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
123POLIZEI pisze...

Amen ,świetny wpis.

Rzeczywiście pytanie : "czy mogę grać na trąbce .." jest raczej błahe. Jednak w/g mnie każdy chcący grać powinien sobie zadać pytanie typu : "czy trąbka to instrument dla mnie". Większość z nas zapewne wie , iż impulsywne działanie nie zawsze wychodzi nam na dobre.

Druga sprawa to wiek. Zgodzę się z tobą , iż praktycznie w każdym wieku można zacząć działać na nowo i kreatywnie o ile są chęci i pasja. Jednak nie zawsze sytuacja życiowa i przyzwyczajenia pozwalają zrobić TEN decydujący krok.

PZDR

Anonimowy pisze...

http://markonzo.edu http://www.netknowledgenow.com/members/ativan-side-effects.aspx http://www.netknowledgenow.com/members/zetia-side-effects.aspx muslims http://blog.tellurideskiresort.com/members/celexa-side-effects.aspx http://www.netknowledgenow.com/members/furosemide-side-effects.aspx http://www.netknowledgenow.com/members/lasix-side-effects.aspx rahman aldermanic http://blog.tellurideskiresort.com/members/aciphex-side-effects.aspx http://www.netknowledgenow.com/members/furosemide-side-effects.aspx oversee

Anonimowy pisze...

Ja też gram na trąbce. Ale nadal się uczę. Gram od stycznia 2014 r. i gram w orkiestrze. Pan z muzyki powiedział, że dobrze mi idzie i jeszcze może jeden miesiąc będzie mnie uczył.